Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 stycznia 2011

Problemy Basi

Hasło z reklamy internetowej: "Mam na imię Basia. Schudłam 10 kilo. Znów podobam się sobie i mężowi."


I ja tak sobie myślę: czy Basia ważąca 10 kilo więcej jest inną Basią niż ta chudsza? Czy naprawdę 10 kilo tak zmienia optykę w związku? Czy trzeba schudnąć, by znów podobać się mężowi? Hmmm... Gdyby Basia schudła np 40 kilo - ze 100 na 60 - to jest konkretna zmiana! Ale 10 to różnica mało porażająca, więc to chyba ma tkwić w poczuciu, że schudłam i już!
Wiem oczywiście, że to reklama - musieli napisać tak, by wszystkie kobity kupiły produkt i schudły dla swojego Stacha po 10, 15 czy 20 kilo. Biznes. Ale przecież wokół nas są kobiety, które czują się brzydko, bo waga łazienkowa nie wskazuje tyle, ile powinna. I głodzą się, by zrzucić choć trochę.
Oczywiście, ja także nie czuję się najlepiej, bo przytyło mi się i już nie jestem taką sarenką jak 2-3 lata temu. Ale nie przyszłoby mi do głowy, że nie będę podobać się mężowi, bo zjadłam za dużo kotletów. No tak: nie przyszłoby mi do głowy mieć męża  :D A może to wina panów? Wmawia im się, że superlala musi mieć wymiary 90-60-90 i jeśli Kryśka jest niewymiarowa to czują dyskomfort. A Kryśka czuje, że Stachu nie patrzy na nią już jak na ciasteczko tylko jak na pasztet... Bolesne różnice kulinarne.


Mnie się to oczywiście nie podoba. Mam idealistyczne podejście do związku - uważam, że należy przygarnąć osobę z jej ułomnościami, niedoborami, nadmiarami i z całą potencjalnością (tym, co może nastąpić - choroby, spadek formy, zmarszki, cellulit). A to najtrudniejsze: zgadzasz się, że będziesz z tym człowiekiem, nawet jeśli wyrzucą go z pracy, urwie mu rękę w wypadku, rodzina się go wyprze a on sam poświęci się swojej kolekcji unikalnych znaczków pocztowych.
Człowiek jest sobą całościowo: jego zmarszczki są jego częścią. Czy musi iść na botoks?
"Jeśli nie chcesz mojej zguby, zmarszczki usuń, stary luby".

1 komentarz:

  1. Ale 10 kg to na prawdę dużo! W dodatku kobietom trudniej pożegnać udko z kurczaka i frytki. Więc jak już laluna wyciepała przez pory w skórze 10 kg to dla nas facetów jest to komunikat: "jesteś moim misiem, zrobię dla Ciebie wszystko". I to działa. :B

    OdpowiedzUsuń